Coraz większym zainteresowaniem cieszą się deski sup tzw. zestawy combo. Mowa tutaj o przygotowanym komplecie zawierającym poza standardową pompowaną deską sup i akcesoriami do niej również siedzisko kajakowe oraz wiosło 2w1. Zacznijmy od wiosła - określenie 2w1 oznacza możliwość wykorzystania go zgodnie z przeznaczeniem - z jednym piórem do pływania na stojąco (lub klęcząc) ale też jako wiosło z dwoma piórami czyli tak jak to ma miejsce w wiosłach kajakowych. Konwersja jest bardzo prosta - wyjmujemy regulowany drążek i w to miejsce montujemy drugie pióro. Prosty zabieg a pozwala nam odkryć nową funkcjonalność naszej deski - pływanie na siedząco i wiosłowania kajakarskie.
Niby tak ale jednak nie do końca. Żeby tak się stało potrzebne jest jeszcze ustabilizowanie pozycji - zwłaszcza pleców. Do tego niezbędny jest drugi element zestawu combo - siedzisko kajakowe. Element wykonany z usztywnionej pianki lub żelowych wkładek, który mocujemy do d-ringów na pokładzie paskami - paski oparcia do przednich "oczek" paski siedzenia do tylnych. Oczywiście paski są regulowane tak, by można było dopasować pozycję umiejscowienia na desce do wzrostu kajakarza. By deska mogła spełniać funkcję kajaka, powinna być wyposażona w d-ringi na pokładzie do umocowania siedziska. Jeżeli takowych nie posiada, to można jeszcze uratować sytuację doklejając tego typu akcesoria, ponieważ są też do kupienia oddzielnie.
Siedzisko jest bardzo istotnym elementem całego zestawu, ponieważ zależy od niego to czy będzie nam wygodnie i komfortowo w czasie kilku godzinnej wycieczki, czy też cała wyprawa zakończy się bólem kręgosłupa przez kolejnych kilka dni.
Niestety siedziska oferowane przez producentów w gotowych zestawach combo są różnej jakości i konstrukcji. Bardzo często jest tak, że oparcie jest zbyt niski, nie sięga nawet lędźwi, lub materiał jest cienki, tekturowy i już po 15min wycieczce mamy serdecznie dość.
Poniżej jedno miękkię a drugie sztywne - różnicę widać:
Wróćmy do wiosła - każdy kto pływał kajakiem więcej niż raz w życiu na zorganizowanym spływie, ten wie, że wiosło kajakarskie ma odpowiednio wyprofilowane pióro, często są one ustawione pod kątem względem siebie. Do tego dochodzi regulacja, możliwość ustawienia pod własne preferencje.
Porównajmy teraz takie wiosło z wiosłem do deski sup - zwłaszcza pióra tych wioseł. Podobne? Nie, zupełnie nie i nic w tym dziwnego ponieważ wiosło sup konstrukcyjnie przewidziano do deski sup - czyli do pływania na stojąco lub klęcząc. Pióro pracuje w innej płaszczyźnie niż pióro w kajaku. Na supie wprowadzamy je do wody pod kątem prostym i takim ruchem przeciągamy do tyłu. Płynąc kajakiem wiosło wchodzi do wody pod kątem i pracuje w innej płaszczyźnie - dlatego ma odpowiedni profil pióra by nasze wiosłowanie było jak najbardziej efektywne i przekładało się na uzyskiwaną prędkość a z drugiej strony redukowało wysiłek kajakarza. Do tego dochodzi jeszcze taki drobiazg jak talerzyk, by woda nie spływała po drążku na nas.
Sporo popływaliśmy z wykorzystaniem różnych wioseł zarówno supowych 2w1 jak i typowo kajakowych. Bez względu na rodzaj wiosła i materiału z jakiego było wykonane - aluminium, fiber glass czy carbon, zawsze osoba o mniejszej sile fizycznej wyposażona w wiosło kajakowe była w stanie odpłynąć towarzyszowi dysponującemu większą siła, ale też wiosłem sup 2w1.
Wiosło 2w1 oraz typowo kajakowe - proszę zwrócić uwagę na kształt pióra:
Powyżej opisaliśmy dwa elementy najistotniejsze przy pływaniu deską sup w pozycji kajakarskiej, jest jeszcze trzeci - równie istotny. Oparcie stóp lub inaczej zaparcie się piętami w taki sposób by nasze ciało było ustabilizowane w czasie szybkiego pływania. W przeciwnym razie będziemy się ślizgać i automatycznie wytracać część energii która powinna wprawiać w ruch naszą jednostkę.
Niektórzy producenci pomyśleli o tym wyposażając swoje modele desek w specjalny gumowy lub piankowy wałek, który wkładamy w "uszy" przed bagażnikiem, dzięki czemu nawet pływając bez siedziska możemy wygodnie zaprzeć się o niego i zwiększyć efektywność wiosłowania.
W ramach testu proponujemy siad na desce z wyprostowanymi nogami nogami - jak w kajaku i wiosłowanie. Wygodnie? absolutnie nie. Punkt oparcia ma tutaj olbrzymie znaczenie.
Co jeśli nasza deska nie została wyposażona w odpowiedni wałek, czy to znaczy, że nie nadaje się zupełnie do pływania w takiej pozycji, nawet mając siedzisko i wiosło 2w1? Na pewno będzie nam mniej komfortowo, jednak możemy poradzić sobie w takie sposób, że zakładamy do bagażnika przedniego wypełnioną torbę wodoodporną - np. z dużą butelką wody, mocujemy stabilnie na ile to możliwe i taki pakunek traktujemy jako punkt oparcia dla naszych stóp. Będzie znacznie lepiej, niż płynąć z nogami bez żadnego podparcia.
Na koniec musimy napisać coś, co wyda się mało popularne - jednak trzeba to zaznaczyć by uniknąć późniejszego niezadowolenia i rozczarowania. Deska sup czy to zestaw combo, czy z dokupionymi oddzielnie akcesoriami "kajakowymi" nigdy nie będzie kajakiem. Miejmy tego świadomość i nie oczekujmy od takiego zestawu super wygody wysokich właściwości nautycznych. Jeżeli myślimy o sporadycznym wykorzystaniu takiej funkcjonalności deski sup, bez długich kajakowych eskapad to nie zawiedziemy się. Mając jednak większe oczekiwania wobec deski i jej wykorzystania jako kajak, warto zagłębić się bardziej w specyfikację samego supa, jego parametry, wyposażenie oraz odpowiednio dobrać pozostałe elementy - wiosło kajakowe zamiast 2w1 i dobrej jakości siedzisko. Nie kierować się jedynie określeniami typu combo - ponieważ to co jest uniwersalne nie zawsze będzie dla nas najlepszym z możliwych rozwiązań.
Gdy w naszych rozważaniach na temat planowanego wykorzystania deski sup bardziej skłaniamy się do opcji częstego pływania na siedząco niż stojąc, to producenci również o tym pomyśleli i warto rozważyć hybrydę kajaka i supa...