Nastała zima...
Temperatura spadła w dzień poniżej zera, trzeba się pogodzić z tym, że to koniec sezonu wodnego 2018. Czasem trudno w to uwierzyć obserwując profile zagraniczne supmaniaków i nie piszę w tym miejscu o egzotycznych krajach, gdzie lato mamy niemal nieustannie, lecz o naszych sąsiadach z Niemiec, Anglii, Holandii. Tam pomimo niskich temperatur, śniegu za oknem ludzie nadal świetnie się bawią pływając na desce, eksplorując uliczne kanały "królestwa tulipanów" lub zatoczki fiordów w Norwegii.
W Polsce moda na SUPa dopiero się rodzi, podchodzimy do tego ostrożnie, jak do ciekawostki i w 90% przypadków uważamy, że to sport / aktywność na dobrą pogodę i ciepłą wodę. Wystarczy niewiele by to zmienić - przede wszystkim dobrze przygotowany sprzęt. Załóżmy, że deskę już mamy, potrzebujemy piankę odpowiedniej grubości w zależności od odczuwalnej temperatury - najlepiej powyżej 3mm, do 3mm dobrze sprawdzi się wczesną wiosną i jesienią, do tego ciepła czapka i buty najlepiej również grube neoprenowe. Umiejętności - pływając po zimnych wodach rzek, jezior najlepiej byśmy technikę i równowagę mieli już opanowaną by zminimalizować ryzyko nieplanowanej kąpieli. Warto też zostawić w samochodzie komplet ubrań na zmianę, gdyby okazało się, że kąpieli nie dało się uniknąć :) Do tego termos gorącej herbaty lub kawy i ruszamy ! Ważne i to bez względu na porę roku, rodzaj akwenu jest by stosować leash (smycz zabezpieczającą) warto mieć deskę blisko siebie gdy już z niej spadniemy. To poprawia nasze bezpieczeństwo i umożliwia szybką ewakuację do brzegu.
Odnośnie używania leash'a nasuwa mi się wspomnienie z tego roku, gdzie chwilowe rozkojarzenie doprowadziło do powstania niebezpiecznej sytuacji. Zatem rada dla przestrogi - gdy planujecie zabawę z deską na wodzie polegającą na ciągnięcie za łodzią, gdzie deska jest z tą łodzią połączona liną, nie przypinajcie się wtedy smyczą do sup'a :) Uwierzcie mi, ciągnięcie za nogę przez deskę którą ciągnie jacht nie jest fajne, śmiesznie wygląda dla obserwatora, ale bynajmniej nie dla ciągniętego :) Dlatego przy takich zabawach na łodzi zawsze poza sternikiem powinien być ktoś, kto cały czas obserwuje co się dzieje z pływakiem. Do tego kamizelka asekuracyjna - podstawa!
Kilka zdań na temat tego co w Polsce się sprzedaje jeżeli chodzi o deski SUP. Nie ma sensu przy tej okazji wspominać o poszczególnych markach, raczej o kategoriach do których zaliczają się różne modele desek.
Nie będzie tutaj zaskakujących wniosków, w Polsce, jak i na całym świecie najpopularniejsza kategoria desek do "Allround". Modele zaliczające się do tej grupy to deski wszechstronne o klasycznym kształcie zaoblonego dziobu o długości od niespełna 3metrów do 3,6metra. Nic dziwnego ponieważ można na nich pływać niemal wszędzie, od spokojnych wód jezior, zatoczek, po morskie wody blisko brzegu przy niskim zafalowaniu. Sprawdzi się również na "leniwie" płynącej rzece, chociaż tutaj trzeba uważać na kamienie, ostre skały i dno by nie uszkodzić supa.
Na drugim miejscu z naszych obserwacji i statystyk wynika, że chętnie wybieramy deski z kategorii "Windsup". Kształty tych desek są dwa - albo typowo allround'owy albo touringowy (bardziej szpiczasty dziób). Mamy tutaj możliwość pływania z wiosłem, ale możemy dokupić lub wypożyczyć pędnik i dodatkowo rozpocząć przygodę z windsurfingiem. Dwie opcje i w każdym przypadku deskę zwijamy do torby i wrzucamy do bagażnika samochodu, lub na plecy :) To na co zwracamy uwagę to fakt, że wybierając się nad akwen z zamiarem popływania z żaglem, często gdy docieramy na miejsce pogoda się zmienia, wiatr ustaje i co robić w tej sytuacji....? Mając windsupa odkładamy pędnik, łapiemy za wiosło i pływamy !
Z trzecim miejscem w naszym mini podsumowaniu mamy problem, ponieważ trudno jednoznacznie wskazać czy będzie do kategoria "Touring" - czyli deska nieco dłuższa, węższa dziób szpiczasty - dedykowana do długich wypraw turystycznych wzdłuż linii brzegowej. Kształt zapewnia większą szybkość na wodzie. Tak samo popularne wśród klientów były deski których nie da się skategoryzować, więc umownie nazwijmy je supokajaki :) Chodzi tutaj u wybór zestawów deski + specjalnego dedykowanego siedziska kajakowego. Dzięki temu również mamy dwie możliwości użytkowania - typowe wiosłowanie stojąc / klęcząc lub na siedzącą z odpowiednim wiosłem dwu łopatkowym - kajakowym. Ważne, by wybrać odpowiednią deskę umożliwiająca taki montaż - czyli wyposażoną w D-ringi do zamocowania siedziska.
Tak już zupełnie poza statystykami z radością należy odnotować fakt, że deski SUP wybierane są bardzo często przez rodziny i pary chcące wspólnie spędzić czas na wodzie. Mowa tutaj o pływaniu w więcej niż jedną osobę. Pasują do tego zarówno deski "Team" / "Family" ale również "Allround" ważne jest by zwrócić uwagę na wyporność jak i maksymalną wagę użytkownika - najlepiej minimum 140kg.
A zatem do zobaczenia na wodzie, póki jest jeszcze stanie ciekłym :-)